Każdego dnia w naszym organizmie wytwarzane są wolne rodniki. Po części to jest nasza wina, bo wystawiamy nasz organizm na czynniki szkodliwe takie jak: dym papierosowy, zanieczyszczenie środowiska, zła dieta złożona z produktów przetworzonych, zbyt intensywny wysiłek fizyczny, stres, alkohol, zażywanie leków oraz choroby. Ale wolne rodniki tworzą się również w procesie trawienia pokarmów a także oddychania.
Co powodują wole rodniki:
- choroby serca (procesy miażdżycowe oraz utlenianie LDL),
- nowotwory,
- zmiany degeneracyjne w oku prowadzące do zaćmy,
- stany zapalne,
- choroby: Alzheimera oraz Parkinsona,
- przyśpieszenie procesów starzenia.
Antidotum na wolne rodniki są przeciwutleniacze. Przeciwutleniaczami są karotenoidy takie jak beta karoten, luteina i zeaksantyna, tokoferole, czyli witamina E, witamina C oraz selen. O tych związkach naukowcy wiedzieli już od dawna. Nadal jednak trwają badania nad polifenolami i ich wpływie na wolne rodniki. Ale wszystkie te związki mają swój udział we wskaźniku ORAC.
Żeby utrzymać dobry poziom antyoksydantów należy zjeść dziennie 3500 jednostek ORAC.
Nie jest to wcale takie trudne. Warto zwrócić uwagę na suszone owoce, gdyż przez dużą ilość suchej masy (czyli małą ilość wody) mają bardzo wysoki wskaźnik.
Przykłady wskaźnika ORAC w 100g:
suszone śliwki bez pestek - 5770
rodzynki - 2830
czosnek - 1939
truskawki - 1536
maliny - 1227
buraki - 841
cebula - 449
jabłko - 218
dynie - 150
Przykłady wskaźnika ORAC w 100g:
suszone śliwki bez pestek - 5770
rodzynki - 2830
czosnek - 1939
truskawki - 1536
maliny - 1227
buraki - 841
cebula - 449
jabłko - 218
dynie - 150
Warto wiedzieć, że antyoksydanty współdziałają ze sobą. Jednak trudną rzeczą jest jedzenie różnych rodzajów antyoksydantów każdego dnia. I tutaj zaczyna się problem. Bo skąd przeciętny zjadacz chleba może wiedzieć jaki antyoksydant znajduje się w jakim produkcie spożywczym. Dlatego ja pisząc posty staram się zawsze wymieniać nazwy przeciwutleniaczy.
Przegląd najważniejszych antyoksydantów wraz z ich źródłem:
Przegląd najważniejszych antyoksydantów wraz z ich źródłem:
Kalarepa, kapusta, brukselka, kalafior, brokuły - indole (ważne przede wszystkim dla kobiet),
Buraki - betalainy,
Owoce jagodowe, czarny bez - antocyjany,
Winogrona oraz czerwone wino, orzeszki ziemne - resweratrol,
Pomidory, arbuzy - likopen (lepiej zjadać produkty pomidorowe przetworzone z dodatkiem tłuszczu, gdyż likopen jest rozpuszczalny w tłuszczach),
Cebula, brokuły, brukselka, aronia, cykoria - kwercetyna,
Jarmuż, bób, sałata, morele, pistacje - luteina i zeaksantyna,
Dynia, marchew, papryka, pomidory, szpinak, jarmuż, czarny bez - beta karoten,
Soja - izoflawony,
Herbata - katechiny,
Truskawki, wiśnie, czereśnie - kwas elagowy,
Migdały, orzechy włoskie, pekan, laskowe, pistacje, ziarno słonecznika - witamina E.
Jeśli ktoś nie przebrnął przez naszpikowany dziwnymi nazwami post, to konkluzja jest jedna: należy jeść różnorodne produkty, żeby dostarczyć różnych substancji przeciwutleniających.
Staracie się tak robić?