Aż dziw mnie bierze, że jeszcze nigdy swojego postu nie poświęciłam pomidorom. A przecież to bardzo wartościowe warzywo (a botanicznie owoc), bardzo popularne w Europie.
Jednym z jego podstawowych walorów jest niska wartość energetyczna. Można go nazwać pigułką młodości, gdyż zawiera kilka antyoksydantów, które współpracują ze sobą i wpływają na zahamowanie efektów starzenia naszego organizmu. Do tych substancji należą: karotenoidy (w tym przede wszystkim likopen), witamina C, tokoferole oraz flawonoidy.
Likopen - wartościowy przeciwutleniacz:
- obniża poziom LDL - czyli szkodliwego cholesterolu oraz zapobiega jego utlenieniu, co przyczynia się do zapobiegania chorób układu krążenia. Dzienne spożycie likopenu na poziomie 60 mg powoduje zmniejszenie ryzyka zawału mięśnia sercowego,
- działa prewencyjnie przeciw nowotworom szczególnie sutka, prostaty oraz płuc. Pomidory ze względu na występujący w nich likopen są polecane w diecie przyjmujących chemioterapię.
- likopen i beta karoten są obecne w skórze, dzięki nim mamy mniejsze prawdopodobieństwo poparzenia słonecznego. Efekt taki zbadano, że przy przyjmowania ok 16 mg likopenu w surowców przetworzonych dziennie przez 10 tygodni. Czyli warto od marca zwrócić uwagę na zawartość likopenu w naszej diecie.
- likopen działa na oczy, choć nie ma go w gałce ocznej potrafi regenerować antyoksydanty (luteinę i zeaksantynę), które się tam znajdują. Dzięki temu mamy lepszą prewencję zwyrodnieniem plamki żółtej (AMD).
- zawartość likopenu w surowym produkcie jest ok 8mg/100g przy czym 3-5 razy więcej występuje w skórce aniżeli w miąższu.
Pamiętaj, że przeciwutleniacze nie tylko walczą o nasze zdrowie, ale również wygląd.
Przyswajalność likopenu:
- likopen jest rozpuszczalny w tłuszczach, więc najlepiej, żeby pomidor był połączony z odrobiną tłuszczu,
- świeży produkt zawiera izomery trans, które są gorzej przyswajane przez nasz organizm, natomiast w produktach przetworzonych znajdują się izomery cis, z którymi enzymy w naszych organizmach radzą sobie lepiej. Z tego wniosek, że lepiej zjeść zupę pomidorową, ketchup, sosy pomidorowe, soki, aniżeli surowy pomidor.
Na rynku farmaceutycznym istnieje dużo suplementów z likopenem warto jednak zaznaczyć, że likopen potrzebuje pomocy ze strony innych przeciwutleniaczy, takich które w pomidorze właśnie są. Jeśli już wybieramy preparat farmaceutyczny zwróćmy uwagę, czy jest w nim witamina C lub E oraz jakiś polifenol np. kwercetyna.
Witamina E i C jako składniki odmładzające
Witamina E dba o błony komórkowe naszych komórek. Dzięki jej substancje odżywcze mogą z łatwością przechodzić do komórek i je odżywiać. Taki proces nie doprowadza do powstawania zmarszczek. Natomiast witamina C jest odpowiedzialna za produkcję kolagenu i uszczelnia naczynia krwionośne. Najważniejszym flawonoidem w pomidorze jest kwercetyna substancja silnie przeciwutleniająca, walcząca z wolnymi rodnikami, które powodują w naszym organizmie efekt starzenia.
Witamina E i C jako składniki odmładzające
Witamina E dba o błony komórkowe naszych komórek. Dzięki jej substancje odżywcze mogą z łatwością przechodzić do komórek i je odżywiać. Taki proces nie doprowadza do powstawania zmarszczek. Natomiast witamina C jest odpowiedzialna za produkcję kolagenu i uszczelnia naczynia krwionośne. Najważniejszym flawonoidem w pomidorze jest kwercetyna substancja silnie przeciwutleniająca, walcząca z wolnymi rodnikami, które powodują w naszym organizmie efekt starzenia.
Pomidory są dość powszechnym produktem spożywanym w diecie śródziemnomorskiej, która jest przez żywieniowców taktowana jako jedna z lepszych odnośnie prewencji chorób dietozależnych. Warto zwrócić uwagę, żeby tego produktu w naszej diecie było pod dostatkiem, co nie jest zbyt trudne zważywszy, że trzeba przy tym uwzględnić produkty przetworzone.
Uwielbiam pomidory - o tej porze tylko świeże :) U mnie ich nie brakuje, zarówno świeżych jak i przetworzonych.
OdpowiedzUsuńOdkąd jestem w ciąży, to pomidor jest moim ulubionym warzywem :) Co do likopenu, to jest go więcej w przetworach pomidorowych niż w świeżych warzywach :)
OdpowiedzUsuńZe względu na fakt, że jest więcej suchej masy (po prostu po odparowaniu wody) a w suchej masie jest więcej składników odżywczych, a poza tym likopen nie ulega degradacji a wręcz przeciwnie (staje się bardziej przyswajalny) to możemy powiedzieć, że jest go więcej.
UsuńMoże dodam jeszcze jedno to tak jak winogrona vs rodzynki. Rodzynki mają znacznie większy wskaźnik ORAC (wskaźnik ten mówi, jak bardzo dany produkt działa przeciwutleniająco) niż winogrona.
UsuńLubię pomidory - i w diecie i w kosmetyce :)
OdpowiedzUsuńTeraz jeszcze trochę bardziej lubię pomidory!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pomidory :) Są pyszne, mają wiele cennych witamin i składników mineralnych :) Pyszności :)
OdpowiedzUsuńJa najbardziej uwielbiam pomidory na kanapce ze szczypiorkiem! Mniam!
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że pomidorki lubię od bardzo dawna.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem różnych gatunków, rodzajów - zazwyczaj jadam zwykłe lub malinowe.
Chyba w końcu muszę spróbować różnych odmian, nie ma innej opcji. :)
Pozdrawiam cieplutko! :)
Właśnie się zastanawiam, na ile tracą pomidory składników odżywczych przy podgrzewaniu, gotowaniu. Przymierzam się do przygotowania sosu pomidorowego na zimę :)
OdpowiedzUsuńMoja mama je lubi. :)
OdpowiedzUsuńLubię pomidory ale po przeczytaniu Twojej publikacji będę jeść ich jeszcze więcej :-)
OdpowiedzUsuńPycha , kocham pomidory :-)
OdpowiedzUsuńa ja ostatnio właśnie pomidorki jadam: kroję jednego trochę cebulki, ciut ogóreczka kiszonego papryki czerwonej sera żółtego szczypta przyprawy i polewam oliwą mniam!
OdpowiedzUsuńLatem mój tata niemal do każdego posiłku je dużą miskę pomidorów z cebulką i śmietaną - do obiadu, i do kanapek... Uwielbiam pomidory i jem je chyba codziennie. Lubię także sok pomidorowy (to jedyny sok, który piję), zupę i sosy pomidorowe. Latem trzeba korzystać, bo zimą to jest pod tym względem tragedia ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je i wiem o ich przeciwnowotworowych właściwościach. Warzywo idealne. Najlepsze - te swojskie, nie marketowe :)
OdpowiedzUsuńJem ich bardzo dużo ☺
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pomidory w różnych postaciach, ale od jakiegoś czasu mi nie służą. Nawet po zupie pomidorowej, nie mówiąc już o świeżych, dostaję boleści brzucha. Muszę chyba na jakiś czas odstawić. Nie wiem czy to pomidory jako takie na mnie tak działają, czy jakaś chemia w nich zawarta.
OdpowiedzUsuńuwielbiam pomidory w każdej postaci szczególnie teraz gdy są sezonowe, dojrzałe
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomidory, jem je kg :D
OdpowiedzUsuńJa mam już u siebie pomidory i wcinam je dosłownie kg :D zdrowe bez chemii :)
OdpowiedzUsuńKocham pomidory! <3 Dlatego lubię tę porę roku, nic nie zastąpi mi pomidora prosto z ogródka :)
OdpowiedzUsuńLubię pomidorym szczególnie malinówki te mięsiste :)
OdpowiedzUsuńMalinowe pomidory to mistrzostwo świata :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomidory w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuńJaka szkoda, że jestem uczulona na te warzywa...
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomidory, nie ma nic lepszego. Dobrze że mieszkam na wsi i mamy parę hektarów pomidorów :D
OdpowiedzUsuńMój blog - KLIK
Uwielbiam pomidory, zwłaszcza te z przydomowego ogródka. Pyszności :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pomidory, a najbardziej malinówki :)
OdpowiedzUsuńkocham pomidorki szczególnie koktaljowe:)
OdpowiedzUsuńW moim codziennym jadłospisie musi być pomidor :)
OdpowiedzUsuńJa bym chciała żeby ktoś stworzył perfumy o zapachu pomidorów! :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością świetny pomysł. Wart miliony, nie wiem czy ktoś na niego wpadł, czy może jest bardzo trudny do wykonania, skoro takiego produktu nie ma.
UsuńPomidory to niedocenione żródło dobroci. JA się nimi zajadam bez końca
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomidory, szkoda tylko, że w przetworzonej formie wnoszą więcej wartości, bo akurat najbardziej lubię w surowej formie ;)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że działa prewencyjnie w przypadku nowotworu :) będę mieć to na uwadze
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że jedzenie pomidorów przynosi tyle korzyści. Ja niestety ich nie lubię i nie jadam w ogóle, ale chyba będę musiała to zmienić. :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Uwielbiam pomidory,sa codziennie w moim menu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomidory, co prawda te ze sklepu nie umywają się do tych z działki, ale czasami udaje mi się kupić hiszpańskie pomidorki w Lidlu, które smakują dosyć dobrze :)
OdpowiedzUsuńPomidor ma bardzo dużo wartości, często też kupuje w puszkach bo fajnie się do rożnych zapiekanek makaronowych nadaje.
no prosze takie pomidory mają właściwości
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomidory i jem je cały rok, choć niestety nadal sklepowe, bo na działce są jeszcze mizerne.
OdpowiedzUsuńA właśnie dzisiaj usłyszałam, że z pomidorami jest inaczej - przetworzone są bardziej wartościowe od surowych. A ketchup jest zdrowy smaczny i łatwy w przygotowaniu. I nie musi być koniecznie z malinowych (na surowo u mnie tylko malinowe!).
OdpowiedzUsuńpomidory u mnie idą jak woda ;) Pod każdą postacią :D
OdpowiedzUsuńKocham pomidory, ponoć przy kłopotach z tarczycą trzeba uważać na psianki, ale z pomidorów nie potrafię zrezygnować.
OdpowiedzUsuńZ tymi psiankowatymi w chorobach tarczycy jest dość dziwna sprawa. W artykułach naukowych nikt, żaden naukowiec nie wspomina o wyeliminowaniu tych warzyw. Natomiast w Internecie jest pełno artykułów, które radzą to robić. Czasami nie wiadomo kto jest autorem tych artykułów i skąd bierze informacje.
UsuńPodobna kwestia jest również z substancjami wolotwórczymi, które występują w warzywach krzyżowych (po uproszczeniu w kapustnych). Substancje te unieuczynniane podczas obróbki termicznej. I naukowcy twierdzą, że można je jadać - OCZYWIŚCIE NIE ZA CZĘSTO - po obróbce. Podobna sytuacja jest z glutenem u osób z Hashimoto. Nie każda osoba powinna mieć ten gluten wyeliminowany. Jeżeli nic się nie dzieje to nie ma takiej potrzeby. Podkreśla się fakt, że tego typu choroby potrzebują indywidualnego podejścia i każda z osób powinna mieć inną dietę ułożoną.
W chorobach tarczycy jest ważne między innymi dawkowanie antyoksydantów. Jeżeli wyeliminujemy psiankowate i krzyżowe to zostaje nam bardzo mała ilość tego z czego te antyoksydanty można czerpać zwłaszcza w ziemie.
Nie jestem specjalistą od tych chorób. Mogę tylko przetoczyć to co jest napisane w źródłach naukowych, bo tylko z takich czerpię wiedzę. Na studiach nas nie uczyli jaka powinna być dieta w chorobach tarczycy, bo jeszcze mało osób cierpiało na takie choroby a po drugie raczej nie zdawano sobie sprawy, że w chorobach autoimmunologicznych dieta to również część leczenia!
Bardzo lubię pomidorki, szczegolnie w sałatkach i na kanapkach :)
OdpowiedzUsuńJa pomidory uwielbiam szczególnie te swojej hodowli:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam, zwłaszcza teraz, są niezastąpione...I takie zdrowe.
OdpowiedzUsuńPomidory, jak dla mnie, w każdej postaci i w dużej ilości!
OdpowiedzUsuńW przedszkolu panie kucharki robiły na podwieczorek kanapki z pomidorem. Nie cierpiałam tego, bo przecież to nie podwieczorek ;) A teraz nie wyobrażam sobie dnia bez pomidora :)
OdpowiedzUsuńI love tomatoes, because of the troubles with the thyroid, I have to watch out for sausages, but tomatoes I can not give up.
OdpowiedzUsuńหนังใหม่
a u mnie na działce aż czerwono od nich :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pomidory, nawet zastanawiam się nad własną hodowlą :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł! uwielbiam pomidory, a teraz będę wielbić je jeszcze bardziej :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomidory :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomidory w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuńO jak to dobrze że ja Kochama z Mężem pomidory !!! Pochłaniamy je codziennie :) Dziękuję za post bo dał mi dzisiaj wiele szczęścia ;) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomidory prosto z pola we wakacje. Te poza sezonem tak dobrze nie smakują.
OdpowiedzUsuńJa tajkże bardzo lubię pomidory i jak tylko mam okazję to jem je codziennie ;)
OdpowiedzUsuńThis excellent website certainly has all the info
OdpowiedzUsuńI needed concerning this subject and didn't know
who to ask.
Pomidor zakwalifikowano jako owoc? Kosmos. Ja akurat ich nie jem, ale pomidorowa to moja ulubiona zupa. ;D
OdpowiedzUsuńja uwielbiam soczek pomidorowy hahah :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/08/skorzane-spodenki.html
A person necessarily lend a hand to make severely posts
OdpowiedzUsuńI might state. This is the very first time I frequented your
web page and thus far? I amazed with the research
you made to make this particular put up incredible. Fantastic activity!
rewelacyjny blog! będę tu zaglądała regularnie! a pomidory, hmm, jestem pomidorowy skrytożercą :)
OdpowiedzUsuńWhen someone writfes an article he/she retains the image of a user
OdpowiedzUsuńin his/her brain that how a user can know it. Thus that's why
this paragraph is outstdanding. Thanks!