3 listopada 2015

Fitness dla mózgu

Ćwiczymy mięśnie, wytrzymałość i kondycję. Ale o tym ważnym organie zapominamy.
Co zrobić, żeby mózg był stale w formie i to dobrej:

  • zapamiętujmy numery telefonów - ja szczerze mówiąc tego nie robię, ale zapamiętuję daty urodzenia sławnych ludzi i też działa, 
  • tańczmy - nasz mózg reguluje nasze ruchy, które wykonujemy podczas tańczenia i przez to nie jest zastały,
  • uczmy się języków obcych - nauka chociaż kilku słówek na krzyż spowoduje, że mózg będzie stale używany. Pamiętam czasy, kiedy zaczęłam przygotowywać się do studiów filologicznych i nagle słowa z zakresu biochemii (trudnej biochemii), które czasami były długie na pół linijki, nie były dla mnie problemem przy zapamiętaniu. Więc rzeczywiście nauka języka obcego może zdziałać cuda,
  • rozwiązujmy krzyżówki - osoby, które stale bawią się w rozwiązywanie słownych łamigłówek, zagadek logicznych, rzadziej chorują na Alzheimera,
  • grajmy na instrumentach - nie stosuje tego, ponieważ moja rodzina chyba zwariowałaby, więc nie chcę jej na to narażać,  
  • wystrzegajmy się rutyny - zmieńmy trasę do szkoły lub do pracy, zmieńmy nasze menu, zróbmy coś innego niż zwykle. Jeśli każdy dzień będzie do siebie podobny to znaczy, że straciliśmy chęć zmian, które w życiu są nam bardzo potrzebne,
  • angażujmy obie półkule mózgowe - dla relaksu piszmy inną ręką niż to robimy zwykle, czytajmy tekst do góry nogami, używajmy innej niż zwykle ręki do wykonywania prostych czynności. Naukowcy udowodnili, że to nie tylko powoduje rozwój naszego mózgu, ale również przyczynia się do wyćwiczenia w nas silnej woli. Zrobiono eksperyment: poproszono kobietę-łasucha, żeby nie zjadała pączka postawionego naprzeciwko niej. Oczywiście kobieta w końcu zjadła jego. Po miesiącu wykonywania przez nią wszystkich czynności lewą ręką kobieta była w stanie powstrzymać się od zjedzenia pączka znacznie dłużej.

Co z dietą? Czy dieta może pomóc naszemu mózgowi? Z pewnością tak. Naukowcy zauważyli, że jedząc orzechy, migdały oraz oleje z nienasyconymi kwasami tłuszczowymi omega-3 rozkręcamy nasz mózg. Poza tym, udowodniono, że miłorząb jest w stanie zniwelować drobne zmiany w mózgu, które zostały spowodowane przez chorobę Alzheimera. A jeśli to potrafi to, równie dobrze może do tej choroby nie dopuścić. Prowadzono także badania nad wpływem kwasu foliowego na naszą koncentracje i zdolność uczenia. Okazało się, że uczniowie, którzy mają mało kwasu foliowego mieli spore problemy z przyswajaniem materiału.

A czy Wy macie jakieś sposoby na lepsze uczenie i trzymanie naszego mózgu w dobrej kondycji?


21 komentarzy:

  1. Sudoku,puzzle,wykreślanki,leniwe ósemki,kolorowanki antystresowe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. lepszych nie mam, ale pamiętam jak w czasie sesji na studiach jadłam dużo orzechów :) i muszę chyba codziennie tańczyć przynajmniej pół godziny,jak byłam młodsza, to robiłam to prawie codziennie i zawsze lepiej mi się uczyło potem :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie możemy zapamiętać dat urodzin członków rodziny.... to jest nasz taki defekt xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Staram się czytać dużo książek, co rzekomo także jest treningiem dla mózgu :) Zastanawiałam się jednak nad częstszym rozwiązywaniem krzyżówek, ot tak, właśnie w ramach takiego treningu dla mózgu. Poza tym dla mnie to niesamowita frajda, kiedy udaje mi się szybko rozwiązać krzyżówkę ^^
    Bardzo zaciekawiło mnie to wykonywanie różnych czynności lewą ręką. Postaram się od czasu do czasu zrobić coś za jej pomocą, chociażby umyć zęby, mam nadzieję, że nie odbije się to na ich kondycji ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na pewno różne rebusy, krzyżówki są świetne dla mózgu, który musi szukać odpowiedzi w różnych szufladkach :) myślę, że jeszcze można dołączyć do tego zestawu jakieś gry edukacyjne, czy strategiczne...

    OdpowiedzUsuń
  6. Trafne i skuteczne metody, które staram się stosować. Szczególnie uważam za skuteczne uczenie się np. wierszy na pamięć, czy zapamiętywanie numerów telefonów. Dodatkowo czytanie oraz odpowiednia dieta, a także aktywność fizyczna.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mój mózg dziś nic nie będzie robił:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Na pewno dobre są jeszcze krzyżówki, chociaż osobiście wybieram sudoku (uwielbiam te łamigłówki i jestem ich maniaczką). Poza tym wystrzegam się rutyny i od miesiąca idzie mi to rewelacyjnie. A od połowy października rozpoczynam naukę języka włoskiego, bo trafiła mi się fajna okazja. Także pozostaje mi jedynie zadbanie o odpowiednią dietę.
    A Ty stosujesz wszystkie metody, o których wspomniałaś czy coś w szczególności?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pół mojego dnia używam języka angielskiego. Dzięki temu mój mózg cały czas pracuje. Nie jest to komfortowa sytuacja, jeśli używa się języka, który nie jest językiem natywnym. Lubię rozwiązywać zagadki logiczne, ale przyznam się, że jeszcze nigdy nie rozwiązywałam sudoku.
      Co do aktywowania dwóch półkul -- to jako uczennica bardzo często to robiłam nudząc się na lekcjach. Ale ostatnio byłam na szkoleniu psychologicznym, na którym była mowa, że mamy podkreślając tylko te cechy, w których jesteśmy najlepsi i nie aktywować w ogóle tych w których jesteśmy gorsi bo to bez sensu. Nie wiem do końca czy to dobre czy nie.

      Usuń
  9. Krzyżówki działają cuda, mam znajomego który ma ponad 80 lat i ma niezawodną pamięć :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja zdrowo się odżywiam, żyję aktywnie i to by było chyba na tyle :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Skasował mi się komentarz ;( .
    Bardzo lubię łamigłówki logiczne, na które staram się poświęcać czas. Niestety języki i krzyżówki sprawiają mi problem

    OdpowiedzUsuń
  12. hehe przypomniało mi się jak przed maturą zajadałam się orzechami włoskimi:) matura poszła dobrze ale myślę, że to nie była zasługa samych orzechów:)
    nie wiedziałam że robiąc coś na odwrót ćwiczę drugą półkulę, ciekawe:) mój luby ma problemy z pamięcią, wiecznie zapomina co miał kupić, co zrobić itp- myślę że to jeszcze nie demencja:) bardziej jego roztargnienie- w każdym razie łyka lecytynę i łudzi się że to coś pomaga a co wieczór pyta się "Magda brałem już tabletkę na mózg?"-więc chyba nie pomaga:) ja osobiście ćwiczę móżdżek poprzez naukę norweskiego, czytam co popadnie-książki, reklamy w metrze-wszystko co zobaczę po norwesku a do tego słucham radia i czasem mam wrażenie że mózg mi się gotuje ale to faktycznie działa i wiele rzeczy zapamiętuję bez problemu. nie miałam tak z niemieckim, którego nie zdołałam się nauczyć przez 7 lat a teraz już nic nie pamiętam-ale to dlatego że nie lubię tego języka.
    Nie było mnie ponad tydzień, myślałam że będzie tyle czytania i zaległości a tu u ciebie tylko jedna notka- nie obijaj się kobitko:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niemieckiego uczyłaś się z pewnością ze szkolnego przymusu a norweski jest dla Ciebie potrzebny.

      Usuń
  13. Gra w szachy może być dobrym sposobem, poza tym myślę, że zapamiętywanie dat (w Pani przypadku urodzin gwiazd) nie jest najlepszym sposobem, lepiej znać kilka numerów telefonów na pamięć, bo to przynajmniej może się nam kiedyś przydać, np. w sytuacjach zagrożenia życia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością znam te numery telefonów, które w razie czego będą mi potrzebne. Jeśli chodzi o daty, to jest to po prostu zwykła ciekawość kiedy i gdzie jakaś osoba się urodziła. Często w swojej pracy wykorzystuje takie rzeczy, więc dla mnie jest to dość użyteczne. Poza tym chodziło mi, że nawet nauka jakieś śmiesznego wierszyka może przyczynić się do ćwiczenia naszego mózgu.

      Ale oczywiście dziękuję za komentarz!

      Usuń
  14. Ciekawe porady Rebecco - warto zadbać o dobrą kondycję mózgu na długie lata . Ja uwielbiam rozwiązywać krzyżówki, wszelkiej maści łamigłówki i Sudoku. Tańczyć też lubię i dobrze, że trafiłam na Twojego posta bo nabrałam ochoty aby wybrać się na potańcówkę a dawno już nigdzie nie byłam (potańczyć) :) czasami tańczę w domu ale z chęcią wybiorę się na party :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam sudoku i łamigłówki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ważne jest ćwiczyć ja zaczełam jeżdzi nawet z dziecimi rowerami.

    OdpowiedzUsuń
  17. nie długo zapamiętam numer konta bankowego bo często go używam ale za nic nie mogę zapamiętać kodu do karty bankowej. :/

    OdpowiedzUsuń