28 października 2015

Imbir


Imbir dopiero niedawno zagościł w mojej kuchni. Najpierw używany był do herbatek podczas zimy, następnie lemoniady orzeźwiającej w czasie upalnego lata a teraz do zupy dyniowej w celu nadania jej niepowtarzalnego aromatu.
Lemoniada imbirowa z miętą

Imbir jest to kłaczę, a nie korzeń, jednak co by to nie było, ma mnóstwo zalet zdrowotnych:
  • leczy migreny - ten punkt znalazł się u mnie na pierwszym miejscu, bo zmagam się z bólami głowy już od dawna. Przeczytałam, że warto nawet sproszkowywany imbir jeść w czasie migreny, bo może złagodzić ból głowy. Pomaga też w profilaktyce migren. W momencie, kiedy imbiru używa się często, powoduje on, że nie są one aż tak uporczywe. U mnie zaobserwowałam lekką poprawę,
  • łagodzi nudności - jeśli ktoś ma chorobę lokomocyjną, to warto zamiast tabletek zastosować imbir. Szczególnie sprawdzi się to u dzieci, których nie warto faszerować lekami od najmłodszych lat, 
  • łagodzi poranne mdłości - dla kobiet w ciąży w sam raz, ponieważ nie ma skutków ubocznych,
  • pomaga pozbyć się mdłości pooperacyjnych - kiedy stosuje się narkozę to warto przed operacją przez ileś dni spożywać imbir, wtedy nie ma się nudności pooperacyjnych. Poza tym również zaleca się jego stosowanie przy chemioterapii. Warto jednak poinformować o tym lekarza i zapytać się o zgodę,
  • przyśpiesza metabolizm oraz trawienie - dzięki gingerolowi, który działa podobnie jak kapasicyna,  
  • działa przeciwwirusowo, przeciwgrzybicznie i  przeciwbakteryjnie - zwłaszcza teraz w okresie jesiennym możemy czerpać z tego korzyści,
  • artretyzm - łagodzi bóle związane ze stawami, gdyż działa przeciwzapalnie, co potwierdziła jedna osoba, z którą wymieniłam komentarze na G+.

Imbir przeciwdziała również nowotworom jajników oraz okrężnicy, ponieważ posiada przeciwutleniacz gingerol. Warto jednak zaznaczyć, że dieta bogata w owoce, warzywa oraz przyprawy jest ogólnie uznana za dietę przeciwnowotworową.

Imbir podobnie jak aspiryna ma możliwość rozrzedzania krwi. Osoby, które biorą leki rozrzedzające krew, powinny skonsultować się z lekarzem, jeśli chcą spożywać imbir.

Imbir można stosować jako przyprawę, więc z pewnością znajdzie się dużo potraw na jego bazie np. musy owocowe, ciasteczka imbirowe lub kawę imbirową. Imbir może być również marynowany i dodawany np. do sushi. W Anglii i nie tylko modne jest piwo imbirowe. Kiedyś zamiast chipsów jako przekąski w pubach podawano właśnie imbir.  

18 komentarzy:

  1. Sama imbiru w kuchni nie używam. Nigdy nie wiedziałam, do czego mogłabym go wykorzystać, ale skoro sprawdza się jako dodatek do herbaty, być może wypróbowałabym go w ten sposób :) Jednakże nieco źle mi się on kojarzy przez sushi - imbir podaje się do niego w płatach, skosztowałam kawałeczek i popłakałam się jak bóbr, tak bardzo było mi ostro. Więc może także z tego powodu nie zdecydowałam się jeszcze na wypróbowanie go w inny sposób.

    OdpowiedzUsuń
  2. stosuję imbir w proszku i tylko do jednej zupy, ogólnie moja kuchnia jest trochę uboga w przyprawy, ma swoje ulubione i ciągle używam tych samym- a gdy chciałam "zaszaleć" i kupiłam świeży imbir na targu to tak sobie leżał i leżał aż w koszu wylądował bo o nim zapomniałam...nie mogę się przekonać bo strasznie nie lubię herbatek owocowo imbirowych...ale obiecuję sobie że wypróbuję świeży imbir. ps. wkradła się literówka w ost akapicie- powinno chyba być-imbir marynowany:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Herbatka imbirowo owocowa nie jest odzwierciedleniem smaku imbiru. Jest to coś wręcz sztucznego. Polecam dodać plasterek imbiru do zwykłej czarnej herbaty i sprawdzić czy ten smak jest do zaakceptowania przez Ciebie. Fakt jest on bardzo specyficzny.

      Usuń
  3. Lubię, ale dodaję najczęściej do herbaty, muszę spróbować kiedyś jak smakuje w zupie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię imbir i stosuję. Smakuje mi zarówno jako dodatek do herbaty, jak i przyprawa do potraw.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też od niedawna regularnie używam imbiru w kuchni i jest nim zachwycona. A wszystko przez moją Ciocię, która podczas przeziębienia faszerowała mnie i moje kuzynki naparem z imbiru, wody i miodu. Wiem, brzmi calkiem smacznie, ale proporcje korzenia do reszty składników były zbyt wysokie i zmuszały mnie do uzdrawiania nim kwiatów tudzież muszli klozetowej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ile ciekawostek, nie wiedziałam, że imbir może zlikwidować nawet pooperacyjne mdłości. Ja zaczęłam go używać w kuchni na ślepo bo nawet nie wiedziałam do czego go dodać. Było to ładnych parę lat temu:) Teraz zawsze dodaję imbir do mięs, risotta no i obowiązkowo do zimowej herbatki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko należy przed operacją zawsze skonsultować się z lekarzem, bo rozrzedzona krew podczas operacji może być problemem.

      Usuń
  7. Bardzo lubię imbir. Dla mnie po prostu pachnie cudownie. Najczęściej dodaję go do zupy dyniowej i dań z drobiu. I oczywiście do rozgrzewającej herbaty :) ma szerokie zastosowanie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiemy, że imbir to taki cudowny lek ale jakoś nie możemy się do niego przekonać :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja ostatnio popijam herbatę z imbirem :). Powoli imbir smakuje mi coraz bardziej

    OdpowiedzUsuń
  10. Pozdrawiam :)

    zdrowiecom.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja imbir stosuje już od dość dawna i po prostu go uwielbiam daję go wszędzie gdzie się tylko da

    OdpowiedzUsuń
  12. Przedostatnie zastosowanie to jest to, z czego aktualnie korzystam czyli leczę sobie gardło, bo mam jakąś wirusową infekcję. Mogę potwierdzić 100% skuteczność tzn. łagodzi ból gardła :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zgadzam się z Tobą, imbir ma mega działanie i polecam je każdemu ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam imbir, szczególnie lubię dodawać do herbaty :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń