4 sierpnia 2017

Owoce i warzywa w lecie

O konieczności jedzenia owoców i warzyw (z naciskiem jednak na warzywa) nikogo nie muszę przekonywać. Lato jest świetnym czasem, kiedy mamy takich wartościowych produktów pod dostatkiem.




Od dawna wiadomo, że żywieniowcy przekonują do spożywania 5 rodzajów owoców i warzyw dziennie. Jednak, coraz częściej mówi się, że już o 9 różnych produktach bogatych w przeciwutleniacze. Uważam, że jest to bardzo trudne, ale właśnie teraz możemy w sobie wyrobić ten nawyk. Za czasów studenckich prowadziłam spis spożywanych produktów z przeciwutleniaczami, który był świetnym motywatorem dla mnie. Tutaj zamieściłam kiedyś szczegółowy spis ważniejszych przeciwutleniaczy i ich źródeł. 

Proponuję, żebyście w komentarzach pod postem zapisywali jakie owoce i warzywa jedliście w poprzednim dniu. Takie rzeczy mogą Was zmotywować do jedzenia tych wartościowych produktów, a zarazem spis taki może być inspiracją dla innych w znajdowaniu ciekawych źródeł przeciwutleniaczy. 

46 komentarzy:

  1. Jadłam bardzo dużo - maliny, jagody, wiśnie, marchew, cebula, czosnek, ziemniaczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A jadam wszystko co mi wpadnie w rękę :-)
    Ogórki małosolne
    Ogórki świeże
    Bigos ze świeżej kapusty
    Kiszony kalafior
    Pomidory
    Cebula
    Czosnek
    Chrzan
    Ziemniaki
    Cukinia
    Papryka
    Marchewka
    Surowa kapusta

    Nie jadam chwilowo owoców , ze względu na nietolerancję pokarmową.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja uwielbiam owoce i warzywa, ale wiem kiedy je jeść i w jakich ilościach (ze względu na dietę) i choć owoce są zdrowe, to jednak trzeba z nimi uważać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. W mojej diecie wciąż za mało jest warzyw i owoców. I jakoś ciężko mi się do nich przekonać.

    OdpowiedzUsuń
  5. To teraz może ja:
    dwie cytryny (robię codziennie lemoniadę cytrynową, zwłaszcza teraz przy wysokiej temperaturze piję jej stosunkowo dużo),
    kalafior na obiad (choć był on ugotowany i stracił trochę ze swoich właściwości a zawiera bardzo ważny przeciwutleniacz sulforafan, witaminę C),
    pomidorki koktajlowe (jadałam je prosto z krzaka, więc lepiej by było, gdybym je połączyła z tłuszczem, bo likopen jest wtedy lepiej przyswajalny),
    borówki i porzeczki (dobre źródło antocyjanów oraz witaminy C).

    Oprócz tego szczypiorek, cebulkę oraz natkę pietruszki wraz z białym serkiem w formie gzika. Ale ilości nie były duże i nie traktuję tego jak porcję.

    OdpowiedzUsuń
  6. Niedawno czytałam ,że warzywa i owoce które kupujemy w sklepie mają prawie o 50% mniej witamin niż 5o-60 lat temu. Powodem tego jest głównie chemia którą dodaje sie do ich szybkiego wzrostu :-/

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam owoce, to mój nałóg :) warzywa też staram się jeśc, najlepiej sezonowe ale nie tylko.

    OdpowiedzUsuń
  8. pomidor,
    czerwona papryka
    Cebula
    Czosnek

    OdpowiedzUsuń
  9. Pomidor, cebula, cukinia, fasolka szparagowa, kalafior, papryka, borówki, maliny :) Dzisiaj zdecydowanie więcej, bo mam dzień wolny i nie jestem w pracy, ani w podróży.
    Moja dieta bazuje w dużej mierze na warzywach (z dodatkiem owoców), więc chyba nie mam problemu z przeciwutleniaczami :) Jest sezon, więc się nie ograniczam, tylko korzystam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja staram się przemycać jak najwięcej warzyw w zapiekance makaronowej :)
    A wczoraj jadłam pieczarki, pomidory, banana, jabłko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja jadłam buraki, jabłko, cytryna, oliwki:)

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
  12. Widzę borówki amerykańskie - uwielbiam :) W tym roku mam ogromną fazę na porzeczki, widocznie organizm domaga się czegoś, co zawierają :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Po prostu uwielbiam borówki amerykńskie, mają tyle właściwości zdrowotych - pyszne cudo!

    OdpowiedzUsuń
  14. ja warzywka w lecie wcinam cały czas <3

    Zapraszam https://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja jadłam wczoraj pomidory, ogórki kiszone, marchewkę, buraczki, cebulę i czosnek, koperek, no a herbaty pijam dużo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak z herbatą masz rację, zawiera bardzo dużo przeciwutleniaczy. Najlepsza jest zielona - gdyż ma bardzo mocne substancje o ogólnej nazwie katechiny. Podczas fermentacji zielonej herbaty do czarnej katechiny rozpadają się i tworzą teaflawiny i tearubiginy, które już tak silne nie są.

      Usuń
  16. ja wiem pomidory, ogórki, awokado, fasolę :D

    OdpowiedzUsuń
  17. ja jem bardzo duzo owoców i warzyw, smakują mi bardziej niż mięso. mam szczęście, pamiętam jak w czasach szkolnych chodziłam na jagody, teraz jest szał na kleszcze i wszyscy się boją a jagody mają sto milionów razy lepszy smak od borówek amerykańskich, które są honowane i nawożone a nie tak jak jagódki rosną dziko w lesie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat mam borówki z ogródka, które w tym roku bardzo mocno obrodziły. Ale rzeczywiście uprawa borówek jest bardzo trudna. A jagody są zdrowsze, ponieważ zawierają mniej wody, czyli w konsekwencji więcej suchej masy, w której skład również wchodzą przeciwutleniacze.

      Usuń
  18. oj, u mnie kiepsko z jedzeniem owoców i warzyw ;) taka jestem dziwna istota, że jak ich nie ma, to mam ochotę. A jak są, to mi się "nie chce" :D współczuję sobie na starość.
    Ale jeśli to się liczy, to jadłam w tygodniu maliny xD w torcie xD

    OdpowiedzUsuń
  19. Zrobiłam sobie ostatnio przypominajkę na telefonie by jeść więcej owoców i warzyw. Dziwne, bo lubię te rzeczy, a tak mało ich jem :/

    https://w365dnidookolazycia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. jabłko, gruszka, brzoskwinia, maliny

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja mogłabym się żywić tylko warzywami i owocami ;) Wczoraj jadłam pomidory, ogórki, rzodkiewkę, cukinię, maliny, jeżyny i borówki ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Lato lubieza to, że mam świeże warzywa i owoce:) Zajadam się papryką, pomidorami, ogórkami, fasolką szparagową, cukinią, jabłka, maliny, śliwki i standardowo banany (uwielbiam o każdej porze roku;)).

    OdpowiedzUsuń
  23. Przyznam szczerze, że uwielbiam owoce i warzywa!
    Wczoraj jadłam: mango, maliny, jabłko, sałatę, pomidory, ogórki, marchew, paprykę, winogrona i... to chyba tyle :)
    Pozdrowionka serdeczne :)

    OdpowiedzUsuń
  24. zobaczyłam jagódki na zdjęciu i się uśliniłam:) mogłabym je jeść codziennie i ubolewam, że w moich okolicach jagody całkowicie przemarzły, mam nadzieję, ze w Norwegii uzbieram bo brówki amerykańskie to jednak nie to samo jeśli o smak chodzi:)
    a co jadłam? jak na mnie akurat niewiele bo zapasy się skończyły ale i tak trochę antyoksydantów wpadło w brzoskwiniach, bananie, jabłku, szpinaku,papryce, pomidorach, cukinii i marchewce. Dziś będzie lepiej:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja mam o tyle dobrze, że mamy swoje porzeczki (czerwone i czarne), agrest, maliny, ogórki, pomidory, cebule, marchewkę, rzodkiewkę, jeżyny.

    OdpowiedzUsuń
  26. W lato mam jeszcze większą ochote na jedzenie warzyw i owoców, co w sumie jest zrozumiałe.

    OdpowiedzUsuń
  27. Wczoraj? Pomidor i ogórek;p

    OdpowiedzUsuń
  28. Z racji, że mieszkam na wsi i mamy gospodarstwo warzywne to mam tego pod dostatkiem, poza tym owoców też mamy dużo swoich. Do tego mam pewnosć że są bardzo zdrowe.
    Wczoraj jadałam pomidory, ogórki oraz jabłka <3 mmmm pychotka. Wychowana jestem na warzywkach i owocach :D
    Mój blog - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  29. Warzywa lubię, ale za owocami jakoś nie przepadam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To szkoda, bo pod względem właściwości przeciwutleniających owoce są znacznie lepsze niż warzywa. Pamiętaj, że one dbają o naszą skórę, żeby się nie starzała (niwelując chociażby efekt promieniowania UV).

      Usuń
  30. Wczoraj z owoców jadłam brzoskwinię i banana, a z warzyw to chyba tylko pomidor, ale akurat wczoraj mało ogólnie zjadłam Dx Akurat zarówno owoce jak i warzywa kocham <3 Dlatego lubię lato!

    OdpowiedzUsuń
  31. Do tej pory byłam na diecie ketogenicznej, więc z owocami starałam się przesadzać, ale teraz przeszłam na low carb i już ich więcej spożywam np. wczoraj zjadłam banana, śliwki i kiwi, a z warzyw sałatkę z surowej kapusty, marchewki i pietruszki, ogórki konserwowe, a wcześniej sałatkę z ryżem, w której była kukurydza, fasolka i ogórki kiszone :).

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja jem to na co mam ochotę, jednego dnia jem rzeczywiście dużo owoców i warzyw, a innego prawie wcale, mam nadzieję, że średnia wychodzi taka jak trzeba :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Wczoraj z greckiej, obiadowej sałatki weszły: pomidor, ogórek, cebula, sałata, papryka i oliwki o ile takie z zalewy można zaliczyć, plus ziemniaki, deser: kawał arbuza i śliwki, aha i pomidor z cebulką i sałatą do śniadania. OOO to całkiem nieźle :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ło matko! Banan, jabłko, śliwka, jagody, maliny, marchewki, ogórki - w sumie tylko tyle pamiętam :)

    OdpowiedzUsuń
  35. sałata, kiełki, ogórek, zero owoców hmmm w sumie mało

    OdpowiedzUsuń
  36. Sałatka z kurczakiem, banany, teraz jem brzoskwinkę i duużo humusu, tyle chyba jeszcze nigdy nie jadłam!

    https://rudyszalik.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  37. Hmm...
    Pomidorowa, pomidor, ogórek... Wczoraj miałam beznadziejny dzień.

    OdpowiedzUsuń
  38. Fasolkę, marchewkę, pomidor, ogórek, kapustę pekinkę, banany, jagody, jeżyny i maliny ;)

    OdpowiedzUsuń