Imbir dopiero niedawno zagościł w mojej kuchni. Najpierw używany był do herbatek podczas zimy, następnie lemoniady orzeźwiającej w czasie upalnego lata a teraz do zupy dyniowej w celu nadania jej niepowtarzalnego aromatu.
Imbir jest to kłaczę, a nie korzeń, jednak co by to nie było, ma mnóstwo zalet zdrowotnych:
- leczy migreny - ten punkt znalazł się u mnie na pierwszym miejscu, bo zmagam się z bólami głowy już od dawna. Przeczytałam, że warto nawet sproszkowywany imbir jeść w czasie migreny, bo może złagodzić ból głowy. Pomaga też w profilaktyce migren. W momencie, kiedy imbiru używa się często, powoduje on, że nie są one aż tak uporczywe. U mnie zaobserwowałam lekką poprawę,
- łagodzi nudności - jeśli ktoś ma chorobę lokomocyjną, to warto zamiast tabletek zastosować imbir. Szczególnie sprawdzi się to u dzieci, których nie warto faszerować lekami od najmłodszych lat,
- łagodzi poranne mdłości - dla kobiet w ciąży w sam raz, ponieważ nie ma skutków ubocznych,
- pomaga pozbyć się mdłości pooperacyjnych - kiedy stosuje się narkozę to warto przed operacją przez ileś dni spożywać imbir, wtedy nie ma się nudności pooperacyjnych. Poza tym również zaleca się jego stosowanie przy chemioterapii. Warto jednak poinformować o tym lekarza i zapytać się o zgodę,
- przyśpiesza metabolizm oraz trawienie - dzięki gingerolowi, który działa podobnie jak kapasicyna,
- działa przeciwwirusowo, przeciwgrzybicznie i przeciwbakteryjnie - zwłaszcza teraz w okresie jesiennym możemy czerpać z tego korzyści,
- artretyzm - łagodzi bóle związane ze stawami, gdyż działa przeciwzapalnie, co potwierdziła jedna osoba, z którą wymieniłam komentarze na G+.
Imbir przeciwdziała również nowotworom jajników oraz okrężnicy, ponieważ posiada przeciwutleniacz gingerol. Warto jednak zaznaczyć, że dieta bogata w owoce, warzywa oraz przyprawy jest ogólnie uznana za dietę przeciwnowotworową.
Imbir podobnie jak aspiryna ma możliwość rozrzedzania krwi. Osoby, które biorą leki rozrzedzające krew, powinny skonsultować się z lekarzem, jeśli chcą spożywać imbir.
Imbir można stosować jako przyprawę, więc z pewnością znajdzie się dużo potraw na jego bazie np. musy owocowe, ciasteczka imbirowe lub kawę imbirową. Imbir może być również marynowany i dodawany np. do sushi. W Anglii i nie tylko modne jest piwo imbirowe. Kiedyś zamiast chipsów jako przekąski w pubach podawano właśnie imbir.