28 maja 2015

Relacja z targów śniadaniowych

Już pisałam o targach śniadaniowych. Warto na nie iść, choć rzeczy, które można tam kupić do tanich nie należą. Ale generalnie staram się na rzeczach do jedzenia nie oszczędzać. Wolę mniej wydać na kosmetyki, ale dzięki dobrze dobranym i zdrowym produktom żywnościowym i czuć, i wyglądać lepiej w tzw. oryginale.

Targi to jeszcze jedna możliwość. Dobra gospodyni domowa może podpatrzeć nowe, inne potrawy i sama je sobie skomponować w kuchni. Czyli jest to doskonała możliwość na szukanie inspiracji do naszej codziennej kuchni.

Czyli podsumujmy jeszcze raz - Poznań:
Sobota - Park Kasprowicza
Niedziela - Park Wodziczki.
















































25 maja 2015

Krótko o stopach ...

Pilnik Scholl
W czasie zimy nasze stopy cierpią z powodu braku powietrza. Czasami nawet śpimy w skarpetkach. W konsekwencji wyglądają one fatalnie po zimie. A przed latem trzeba doprowadzić je do porządku!

Jak wiecie nie jestem zwolenniczką używania dużej ilości kosmetyków. Zdecydowanie wolę wykorzystać te rzeczy, które mogę znaleźć w kuchni.



Kąpiel
Moczyć stopy można w samej wodzie albo wykorzystać sodę oczyszczoną, sól lub zioła. Z ziół polecam zastosowanie mięty, tymianku, lawendy lub skrzypu (wywar można przygotować z herbatek lub oleju w przypadku lawendy).

Złuszczanie
Nie muszę mówić o peelingu z kawy, ponieważ każdy go zna. Używam go dość często na ciało oraz na stopy. Całe stopy traktuję tym peelingiem a zwłaszcza przeguby. Bardziej zrogowaciałymi częściami moich stóp zajmuje się pilnik marki Scholl. Polecam ten produkt, ponieważ bardzo dobrze spełnia swoją rolę. Pumeks też jest dobry, tylko ma jedną wadę. Bardzo szybko zbierają się na nim bakterie. Żeby się ich pozbyć, należy od czasu do czasu go zdezynfekować, traktując go gorącą wodą (najlepiej wrzącą).

Nawilżanie
Bardzo często biorę jakiś tłuszcz, najczęściej jest to olej kokosowy lub arganowy i po złuszczeniu smaruję nim stopy. Owijam je folią i wkładam skarpetki. Utrzymuję to ok. 2-3h, a następnie nadmiar usuwam. Stopy po takiej kuracji są aksamitnie gładkie. W momencie kiedy stopy są bardzo zniszczone zalecam aplikacje ciepłego kleiku z siemienia lnianego. Przepis na kleik znajdziecie tu.

Poza tym ...

 

Polecam przemycie od czasu do czasu przestrzeni pomiędzy palcami spirytusem chirurgicznym. Tam często gromadzą się zanieczyszczenia, poza tym jest to miejsce bardzo wilgotne (mam wrażenie, że rzadko wycieramy to miejsce po kąpieli), czyli mamy tam środowisko podatne na baterie i grzyby. Spirytus chirurgiczny można kupić w każdej aptece i kosztuje do 5 zł


20 maja 2015

Lekcje odchudzania (3)


Jabłko bardzo dobre źródło pektyn
Celem tych postów jest uświadomienie Wam jak dobrze skomponować swój posiłek, żeby stracić na wadze, a jednocześnie nie zrobić sobie krzywdy dietą.
Przedstawiłam do tej pory dwa artykuły: jakie badania wykonać przed rozpoczęciem odchudzania klik (radzę go przeczytać wszystkim, którzy dbają o swoje zdrowie) oraz jak odkwasić nasz organizm, żeby proces odchudzania lepiej postępował klik.

 

 

 

 

Lekcja 3: Błonnik w odżywianiu 

 

Omówię dzisiaj błonnik podkreślając jego funkcje w odchudzaniu.
Błonnik dzielimy na rozpuszczalny i nierozpuszczalny. Z perspektywy odchudzania ważny jest bardziej błonnik nierozpuszczalny (celulozy oraz hemicelulozy). Możemy go znaleźć w pieczywie z pełnego przemiału, otrębach, fasoli, grochu, kaszach: gryczanej lub jęczmiennej, migdałach, sezamie, wiórkach kokosowych oraz płatkach. Błonnik nie ma żadnych wartości odżywczych, ale będąc w naszych jelitach przesuwa masę pokarmową powodując szybsze pozbywanie się jedzenia z organizmu. Co więcej, powoduje, że pozbywamy się toksyn z organizmu, które często utrudniają nam odchudzanie. W żołądku powoduje, że uwalniane są soki trawienne i to również przyczynia się do odchudzania. Niestety, przygotowując sobie soki wyciskane z owoców i warzyw pozbywamy się sporo błonnika nierozpuszczalnego. 

Co do błonnika rozpuszczalnego (przede wszystkim mowa tutaj o pektynach) działa on na zasadzie żelatyny, powodując wypełnienie naszego żołądka. Dzięki temu nie czujemy głodu. Błonnik rozpuszczalny znajduje się przede wszystkim w owocach, ale nie tylko. Te owoce, z których możemy zrobić galaretkę są najbogatsze w błonnik rozpuszczalny. Najbogatszym źródłem pektyn są jabłka, banany, buraki, pomarańcze, ziemniaki, maliny, rabarbar oraz czernie.

Żeby błonnik spełnił swoje zdania, musi mieć dostarczoną odpowiednią ilość wody. 

Większość zada pytanie ile tego błonnika spożywać dziennie. Naukowcy sami nie wiedzą. 
Z jednej strony błonnik dla naszego organizmu jest bardzo ważny, ale z drugiej przestrzegam przed nadmiernym i gwałtownym wprowadzaniem błonnika do naszej diety. Nasze organizmy raczej nie są przystosowane do dużej jego ilości, więc może się skończyć na ostrym bólu brzucha. Radzę stopniowo dodawać błonnik do swojej diety. W Europie proponują, żeby spożywać 20-30g dziennie, natomiast w normach amerykańskich jest od 30-40 g dziennie. Z drugiej strony plemiona afrykańskie, których dieta bazuje głównie na produktach pochodzenia roślinnego, spożywają błonnik w granicach powyżej 100g.  Ale ich jelita do tego są z pewnością przyzwyczajone

Należy pamiętać, że nadmiar błonnika może przyczynić się do upośledzenia wchłaniania wapnia, żelaza i cynku. Dlatego nie należy z nim przesadzać. Poza tym, radzę nie koncentrować się na suplementach diety, tylko dobrać takie produkty żywnościowe, które ten błonnik posiadają w wystarczającej ilości.

 W następnym artykule z tej serii przedstawię, ile kalorii należy spożywać dziennie.

 

16 maja 2015

Kuchenne sposoby na włosy (2)

Czas na pokrzywę.
Była to pierwsza terapia naturalna na włosy, którą zastosowałam. Nie wykorzystałam w całości ekstraktu, który stosowałam na anemie.
Ekstrakt z pokrzywy można stosować na dwa sposoby:
  • Nierozcieńczony można stosować na skórę głowy, aplikując i rozsmarowując okrężnymi ruchami. Ale uwaga, należy najpierw przeprowadzić test, czy nie ma uczulenia na pokrzywę.
  • Rozcieńczyć i po umyciu włosów przepłukać, poczekać ok 5 minut i spłukać. Tutaj nie grozi nam żadne uczulenie.

Po zastosowaniu tego ekstraktu (obu tych metod) w czasie miesiąca zauważyłam znaczną poprawę stanu włosów. Stały się one bardzie błyszczące i mniej wypadały, bo z tym miałam największy problem. Myślę, że mogę ją polecić każdej osobie, która ma problemy z włosami. Ekstrakt kosztuje 35zł. Myślę też, że samo jego picie dużo daje, gdyż cześć problemów z włosami jakie mamy mogą być spowodowane niedoborem pierwiastków. U mnie to się przejawiało brakiem żelaza we krwi.

Chcąc oszczędzić nieco pieniędzy można samemu przyrządzić taki ekstrakt. Teraz jest znakomita pora. Jest to dość trudne, ponieważ sami wiemy co pokrzywa może zrobić z naszą skórą. Należy wziąć długie gumowe rękawiczki. Zerwać pokrzywę, opłukać ją ciepłą wodą i wtedy już nie będzie parzyć. Włożyć do garnka z odpowiednią ilością wody i gotować (ok. 15 min), aż wywar nabierze ładnego koloru.

Dla leniwych: można zaparzyć herbatki z pokrzywy i tym płukać włosy.

Uwaga: terapia nie dla blondynek, mogą od tego zzielenieć!

12 maja 2015

Lekcje odchudzania (2)

Lekcja 2 - kwasowość vs. zasadowość organizmu


Taka dieta powoduje, że w organizmie jest homeostaza ustrojowa, czyli inaczej mówiąc równowaga naszego organizmu, optymalny i najbardziej korzystny stan dla nas. 

Tendencja w dzisiejszym świecie jest odwrotna. Wolimy jeść mięso i produkty mięsne, żółte sery, produkty bogate w cukier, produkty przetworzone (budynie, kisiele, galaretki), pić kawę oraz konsumować białe pieczywo. Są to produkty silnie kwasotwórcze, a zakwaszenie naszego organizmu powoduje, że chudnie nam się gorzej lub też brak jakichkolwiek efektów. Więc co zrobić?

Skoncentrować się na produktach, które maja działanie zasadotwórcze. Okres wiosny i lata jest bardzo dobrym czasem, żeby taką dietę wprowadzić, ponieważ owoce i warzywa, których w tym okresie mamy pod dostatkiem, neutralizują kwasowe działanie np. mięsa.


Produkty zasadotwórcze

Jak sprawdzić, czy nasz organizm jest zakwaszony? W poprzednim poście proponowałam na początek zrobienie badań lekarskich. I właśnie pH moczu sygnalizuje nam jaki odczyn ma nasz organizm. Najlepsze pH moczu to 5,5. Żeby lepiej nam się chudło, najlepiej od razu doprowadzić do neutralizacji naszego organizmu i dopiero potem przejść do kuracji odchudzającej. Jak zauważaliście większość produktów zasadotwórczych to owoce i warzywa, które mają bardzo mało kalorii.

W następnym poście z tej serii przedstawię rolę i działanie błonnika na proces odchudzania!
Pozdrawiam!


8 maja 2015

Lekcje odchudzania (1)

Zdenerwował mnie pewien fakt. Jedna celebrytka proponuje tygodniowy wyjazd ze zdrowym odżywianiem, oczywiście drogi, a druga namawia Was na personalnego dietetyka i trenera. Idea jak najbardziej słuszna, tylko skąd Polki mają wziąć na to pieniądze. Zgadza się, czy coś jest drogie, czy tanie jest pojęciem względnym. Ale chyba wypowiem się za większość - te usługi do tanich nie należą. Dlatego w związku z tym, że mam dość dużą wiedzę z zakresu dietetyki (w końcu pięć lat spędzonych na studiach raczej coś dały), postanowiłam udzielić kilku lekcji na temat odchudzania. 

Ujmę wszystkie rzeczy w ten sposób, żeby były jasne dla każdego. Najpierw trochę teorii, żebyście wiedzieli dlaczego niektóre produkty są lepsze w odchudzaniu a inne gorsze. I jak etapowo przejść przez proces odchudzania.

Lekcja 1 - badania lekarskie



Każdy powinien się na wstępie przebadać! Czyli zrobić morfologię krwi oraz badanie moczu. Należy zwrócić uwagę na kilka parametrów:
  • ilość hemoglobiny we krwi, niska ilość może przy odchudzaniu spowodować anemię, dlatego nie należy rezygnować wtedy z mięsa,
  • pH moczu, bardzo ważny czynnik, który często jest bagatelizowany przez lekarzy, ale to jest temat na osobny wpis,
  • OB, który sygnalizuje nam, czy w naszym organizmie jest jakiś stan zapalny. Sądzę, że najpierw należy wyleczyć stan zapalny i dopiero przystąpić do odchudzania,
  • gospodarkę lipidową, czy mamy za dużo cholesterolu we krwi i jakiego?

Z takimi badaniami należy udać się do lekarza, żeby zobaczył czy nie ma przeciwwskazań do odchudzania. Sami również możecie to stwierdzić, jeśli wasze parametry są w tzw. widełkach podanych na wydruku z badania.

Osoby, które już wcześniej próbowały się odchudzać a ich waga nawet nie drgnęła powinny zrobić badania hormonów tarczycy. Niestety, te badania nie mogą być bezpłatnie przepisane przez lekarza pierwszego kontaktu (oprócz badania poziomu hormonu TSH). Jeśli będzie coś z tarczycą nie tak, nie sądzę, żeby jakaś dieta pomogła. Najpierw trzeba będzie odwiedzić endokrynologa i uregulować gospodarkę hormonalną.

Niektórzy też sądzą, że nietolerancje pokarmowe mogą być powodem kłopotów z wagą. Na rynku medycznym jest kilka tego typu testów. Niestety koszt to ok. 300zł.

W kolejnym poście dowiecie co jeść, żeby odkwasić organizm. Jest to bardzo ważny element odchudzania. Nie przegapcie!

2 maja 2015

Kuchenne sposoby na włosy (1)

Dziś o siemieniu lnianym. O jego właściwościach zdrowotnych pisałam tutaj. O diecie potrzebnej na zdrowe włosy tutaj. Myślę, że dieta to ok. 70% sukcesu, więc nie bagatelizujcie jej.

Jakieś rok temu po raz pierwszy zastosowałam kleik z siemienia lnianego na włosy. Bardzo ważne jest to, że siemię lniane jest bardzo tanie. Jego cena waha się od 2-4 zł.

siemię lniane w ziarenkach

Przygotowanie kleiku z siemienia lnianego:
Do zimnej wody wsypuje ok. 2 łyżeczki ziaren siemienia lnianego. Następnie gotuje je ok. 0.5h (nie doprowadzając do wrzenia), aż pojawi się gęsta masa. Im gęstsza masa, tym lepiej nakłada się na włosy. Nie bawię się w wyciąganie ziarenek z "masy". Nakładam "masę" na włosy, zakładam folie i owijam to ręcznikiem. Tak "męczę się" ok. 0.5h. Następnie spłukuje i myje włosy.


Przeprowadziłam ok. 5 takich terapii. Zauważyłam plusy i minusy tej kuracji.


Plusy:
  • włosy stały się błyszczące i sprężyste,
  • włosy są rozdzielone i bardzo sypkie,
  • kleik bardzo dobrze się zmywa z włosów. 
Minusy:
  • jest to bardzo długi zabieg,
  • "masa" nie jest jednak wystarczająco gęsta, więc czułam lekki dyskomfort, trzymając turban na głowie, 
  • miałam po nim oklapnięte włosy na czubku głowy.  

Polecam zastosowanie siemienia lnianego zwłaszcza po zimie, kiedy włosy są zniszczone ciągłymi zmianami temperatury i noszeniem czapki. Jak widać plusy i minusy tej kuracji się równoważą. Dla mnie największym minusem jest czasochłonność stosowania siemienia lnianego na włosy. Dlatego też odstawiłam ją i czeka, aż będę miała więcej czasu.